12
5

„ŻMIJA” – Andrzej Sapkowski

zmija_okladkaAfganistan, czasy zbrojnej interwencji ZSRR. Mający polskie korzenie praporszczyk (chorąży) Paweł Lewart, toczy żołnierski żywot w pustynnym, wrogim kraju, wspierany przez towarzyszy i swoje ponadprzeciętne zdolności. Lewart, to nie tylko wytrawny i doświadczony w bojach pies wojny, ale także człowiek posiadający nadprzyrodzone dary. Dzięki paranormalnemu szóstemu zmysłowi potrafi wyczuwać nadchodzące niebezpieczeństwo. Ta zdolność pozwala mu i jego kompanom cało wychodzić z najtrudniejszych opresji. Zdolność skrywana, zdolność, której się obawia, przez którą w dzieciństwie trafił do szpitala psychiatrycznego. Sowieckie władze krzywym okiem patrzą na jakiekolwiek przejawy postrzegania pozazmysłowego. Jednak właśnie te zdolności są błogosławieństwem w miejscu takim, jak Afganistan. A może, również przekleństwem…

Powrót Andrzeja Sapkowskiego po trzyletniej przerwie. Mistrz polskiej fantasy tym razem w nieco innych klimatach. Cieniutka objętościowo powieść to próba zmiany emploi. Nie znajdziemy tutaj świata typowego dla fantasy. Klimat żołnierskiej opowieści, z koszarowym żargonem i mnóstwem militarnych technikaliów miesza się z mitologicznymi odniesieniami i fantasmagorycznymi wizjami. Brak herosów, magii i miecza, za to rzeczywistość nie tak odległa czasowo, bardziej teraźniejsza, bliższa realiom. Autor „Wiedźmina” dokonał mistrzowskiego researchu, strona techniczna książki robi niesamowite wrażenie. Język zastosowany przez pisarza pozwala dogłębnie wczuć się w opisywane wydarzenia. Czytelnik ma przed oczami wizerunek sowieckich żołnierzy, ich rozmowy, specyficzne słownictwo, uzbrojenie. AS to doskonały gawędziarz.

Czym jednak jest tytułowa żmija? Lewart zostaje przydzielony do nowego oddziału i nowej placówki (zastawy). Pomiędzy kolejnymi walkami z mudżahedinami eksploruje okoliczny teren. Natyka się na wąwóz, w którym jego uwagę przykuwa żmija o złotym kolorze. Gad fascynuje żołnierza, stając się powoli jego obsesją. Kontakt z niezwykłym okazem wywiera na niego dziwny wpływ. Coraz więcej czasu spędza w wąwozie, gdzie zaczynają nawiedzać go wizje, w których jest jednym z żołnierzy Aleksandra Macedońskiego oraz członkiem brytyjskiej armii, którzy – tak jak teraz Sowieci – okupowali Afganistan. Czy złota żmija jest wcieleniem szatana, demonem, czy starożytną boginią, spragnioną kochanka-wojownika? Czy kontakt z nią przyniesie radzieckiemu żołnierzowi zgubę, czy ocalenie…

Element fantastyczny, choć niezwykle istotny w powieści, nie jest jednak najważniejszy. Więcej miejsca Sapkowski poświęca codziennemu życiu żołnierzy – ludzi spaczonych wojną, zdolnych do największych okrucieństw. Portret sowieckich żołnierzy doświadczonych bojową traumą i stłamszonych komunistyczną propagandą i taką też wizją świata. Zabij, albo zostaniesz zabity, mniejsza o moralne konsekwencje i rozterki sumienia. W miejscu gdzie kule świszczą wokół głowy, kończyny urywane są przez miny, których spodziewać można się wszędzie, a za każdą skałą może czaić się wróg nie ma miejsca na sentymenty. Złota żmija staje się swoistą alegorią, jakiejś pradawnej bogini wojny, nemezis, która jak się wydaje nie mogłaby znaleźć sobie lepszego miejsca na siedzibę, niż targany nieustannymi konfliktami Afganistan. Jej jad może zarówno być śmiertelny, jak i stać się lekarstwem.

Patrząc na obecną sytuację Afganistanu, żmija jeszcze długo nie będzie mogła narzekać na brak kochanków.

Wydanie książki to już niestety inna para kaloszy. O ile stylizowany na arabską czcionkę logotyp robi wrażenie, a ilustracja na okładce też może się podobać i raczej dobrze oddaje treść powieści, to kwestia składu tekstu woła o pomstę do nieba. Minimalny margines dolny i strasznie dobrany kerning czcionki pachnie totalną amatorszczyzną i brakiem znajomości podstawowych zasad DTP. Wskutek czego tekst bywa często rozstrzelony i psuje się komfort czytania, że o wrażeniach estetycznych juz nie wspomnę. A wszystko to dobija jeszcze szary papier o malutkiej gramaturze, który może się kojarzyć ze średniej jakości toaletowym.

tytuł: ŻMIJA
autor: Andrzej Sapkowski
wydawnictwo: superNOWA
Warszawa 2009
stron: 240
oprawa: broszurowa
ISBN 978-83-7578-021-5

Zostaw komentarz
Nick:
E-mail:
URL:
Komentarz:

Strona główna
FILM
SERIALE
KOMIKS
KSIĄŻKI
Haiku
Ogólnie
Złote myśli i cytat
O mnie
Top Secret